wracam
troche sie zmienilo
zrobilam sobie tunele
i pokochalam kogos z wzajemnoscia
nie mowie ze sie zakochalam tylko pokochalam bo wlasnie pierwszy raz w zyciu doswiadczam prawdziwej milosci
no jednak wrocilam po to samo co zwykle
motywacje
bo chce schudnac
czas do wakacji sie kurczy a do tego czuje sie nie atrakcyjna
zalety bycia chuda:
wszystko na tobie wyglada swietnie
wygladasz pieknie nago
seksowna w kazdej sytuacji
jestes lekka
zadnych krepujacych faldek
pewniejsza siebie w seksie
a wiec od jutra jakos zaczne ogarniac bo dzisiaj jeszcze szykuje sie fajna impreza
od jutra nie jem po 19
codziennie brzuszki/rozciaganie/cwiczenia cokolwiek jakis ruch
nie pije gazowanych napoi poza cola zero :p
i pozwalalam sobie na jedno wykroczenie dziennie typu czekolada czy frytki ale z umiarem oczywiscie
zrobie sobie niedlugo jeszcze jakis taki tydzien oczyszczajacy czyli np jeden posilek dziennie
jestescie tu ze mna :)?