Jest okej.
Gdyby nie to,ze zostałam sama.
Nie no tak mówiąc ogólnie to nie sama..
no mam rodzine i wg. i chłopaka tez mam,którego baaardzo kocham<3
ale chodzi mi o.. o otoczenie.. bliższe.
pozostałam sama. naprawde.
nie wiem co zrobiłam.. przepraszam i dziekuję. Dziękuję za to,ze byliście.. a moze jesteście?
a Przepraszam, za błędy. za kazy błąd który popełniłam. nie chciałam.
znowu czuję się coraz gorzej, znowu wszystko wróciło.
moje omdlenia, złe samopoczucie, nierozumiem. czy musi sie tak dziać?
nie chce gadac o moim samopoczuciu. chociaż? potrzebuje osoby,która mi pomoże,która mnie wysłucha..
niestety.
pozostałam sama. musze pomóc samej sobie.
przykre to jest, ale najwidoczniej na to zasłuzyłam.
nie będe Was męczyć. Bo i tak dużo osób już męcze. Widze to.