Tego dnia Andrzej postanowił pojeździć troche motorem. Jego dziewczyna Krysia nalegała, aby jechać z Nim. Lecz mieli tylko jeden kask. Krysia zapewniała, że będzie trzymać się mocno Andrzeja i że jej nic nie będzie. Kiedy jechali 200 km/h Krysia powiedziała:
K: Kochanie zwolnij, bo się boje.
A: Wszystko będzie dobrze.
K: Kochanie zrobię wszystko, tylko zwolnij.
A: Przytul mnie.
K: Dobrze, tylko zwolnij.
A: Zdejmij mi kask, bo mnie gniecie i załóż na siebie.
(Krysia zdjęła kask z Andrzeja i założyła sobie na głowę).
A: Teraz mnie pocałuj i powiedz, że mnie kochasz.
(Dziewczyna zrobiła jak kazał Andrzej).
Następnego dnia matka Krysi zaniepokojona tym , że córka nie wróciła na noc do domu zaczeła dzwonić po znajomych i pytać, czy nikt jej nie widział. Aby się nie denerwować i spokojnie poczekać na córkę wzięła do ręki gazetę i zaczęła czytać. Zainteresował ją artykół pod tytułem:
"Poświęcił swoje życie dla ukochanej"
Bardzo zainteresował ją tytuł. Artykuł brzmiał tak:
W nocnym wypadku motocyklowym, który wydarzył się na ulicy Piotrkowskiej Zginął chłopak kierujący motocyklem. Chłopak, kiedy dowiedział się w polowie drogi, że w jego motocyklu zepsuły się hamulce oddał swój kask dziewczynie, co było przyczyną jego śmierci.
Matka Krysi jak chyba każda matka w tej sytuacji pobiegła do domu Andrzeja. Kiedy dobiegra rozpaczliwie pukała w drzwi. Po chwili w progu pojawiła się zapłakana matka Andrzeja. Padły sobie w ramiona i rozpaczały razem nad śmiercią tego 26 letniego chłopca.
Krysia była bardzo mocno potłuczina, ale postanowiła, że na pogrzeb ukochanego musi iśc. Tuż po pogrzebie została i położyła na świeżo usypanej mogile swojego ukochanego białą róże. Tuż obok róży padały łzy zrozpaczonej dziewczyny w której sercu na zawsze będzie Andrzej.
"Ty Wiesz"
:(
Inni zdjęcia: Gęgawa slaw300Ehh patusiax395Gloria knapikowaPysiula po spa vieyraAMARANTOWA RÓŻA xavekittyx1538 akcentovaSkała pigmentowa bluebird11rzeka elmarC; milionvoicesinmysoul:) dorcia2700