chciałabym umieć pomagać. chciałabym dać Ci tą radość i moc do życia,której potrzebujesz. widzę ten ból w Tobie. nie wiem jak zareagować. mi też jest ciężko. doświadczam tego samego. tak samo cierpię. ja mogę,ale nie potrafię patrzeć na Twoje smutki. masz rację,może jestem podobna do niej,ale czy ona potafiłaby zrobić tyle,ile ja jestem w stanie? to z nią spędziłaś tyle chwil? tyle wzlotów,upadków? to ona mogłaby zadrzeć z każdym byle Cie uchronić? bylebyś była szczęśliwa? gdybym potrafiła zakraść się do najciemniejszych zakamarków naszego mózgu, może w końcu zrozumiałabym czego tak naprawdę Ci potrzeba. a gdybym mogła Cię uwolnić od tego cierpienia.od tej jebanej codzienności.gdybym mogła tylko. ale jak...