Staaaare.

Trochę nie wyjściowe ale trudno.

Kocham Cie wiesz?

Tak całą sobą.

Te 2lata minęly tak szybko.

Boję się jednego, ale to wiesz.

Sesja sie zbliża, dokładnie 37dni.

To źle, ale z drugiej strony dobrze

bo zbliżają się też wakacje!

Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła

spokojnie spędzić z Tobą trochę czasu bez

myślenia o zaliczeniach i tym wszystkim,

kiedy będziemy wreszcie mogli oderwać się od

wszystkiego i być tylko dla siebie.

Marzę wręcz o tym.

I jeszcze jedno bym chciała, a  w sumie 2rzeczy.

Jednej sie domyślasz, wiem, wiem, że na razie jest

to nie do zrealizowania, ale kiedys sie wkurze i nieodpuszczę!

A co do 2 to chyba raczej nie.

Ciekawa jestem jeszcze innej rzeczy,

ale za nie długo się dowiem.

Czasem powinnam ugryść się w język.

Za często mówię to co myślę bez zastanowienia.

Czasem trochę histeryzuje.

Ale większość z nas chyba tak ma;)

Teraz powinnam przytrzymac trochę przycisk Backspace

i to wszsystko skasować, trudno.

"Ty jesteś lekiem na całe zło,
Ty wyleczysz moją duszę i ciało,
na koniec świata prosto,

za Tobą pójdę dnia każdego
miłość lekiem jest, więc Ty daj mi go"

Tymczasem jutro i pojutrze 20h szkolenia w dekadencji <3