photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 STYCZNIA 2015

Styczeń

Grudzień był zajebisty i do dupy.
Świetne były praktyki z dzieciaczkami święta i sylwek, jednak jeśli chodzi o formę to była właśnie dupa. Może przez to że do grudnia cel był 80kg i został on  zrealizowany z górką.

W przedszkolu po pierwszym grudniowym bieganiu dopadło mnie przeziębienie zatoki katar rwa kulszowa WSZYSTKO! No i to było jedyne bieganie w grudniu. Jakby tego było mało choroba spowodowała że schudłem do 77,4 kg.. ale to było takie trochę wyniszczenie, które w święta nadrobiłem do 79,9 ;]
Dziś biegałem pierwszy raz w tym roku... jednak źle się znowu czuje, z zatok mi leci, gardło znowu zaczyna boleć mam nadzieje że się znowu nie rozłożę. Chcę nadrobić moje zaległości. Po miesiącu nie biegania dziś była katorga, czas na 10 km słabszy o jakieś 8-10 min, myślałem że umrę ;]

Jednak mam cele. Bo bez celu to zwykle się nie staram.

 

Cel nr 1 JEŚĆ DO 19.

 

Cel nr 2 WAGA 77.00  do 1 marca

 

Cel nr 3 PRZEBIEC 1000 KM W 2015 ROKU

 

Cel nr 4 WYSTARTOWAĆ W ZAWODACH W 2015