No cóż.. wiem, zdjęcie jest bez sensu, ale nie mam nic, a mojej twarzy nie będę tutaj upubliczniać, bo jest okropna. xD
Także to już dwa tygodnie, od kiedy nie ma mojego chłopaka... Teraz nie jest już źle, ale szczerze mówiąc to do zerwania niewiele brakowało :p
Jeśli chodzi o szkołę to wiem już teraz,że nie zdam tj klasy niestety :(
A bardzo chciałabym dalej uczyć się z moją zwariowaną i kochaną klasą.
No ale widocznie tak ma być... Mówi się trudno.. W każdym bądź razie będę się starać do samego końca.. Skoro poradziłam sobie w zeszłym półroczu z matmą, to i z resztą powinnam dać radę.. Zobaczymy.
Jak pomyślę sobie,że jutro mam mieć kartkówkę z niemca, to słabo mi się robi.. ;p
Paulina, nie masz przypadkiem jakiegoś życzenia? ;>
Zobaczymy co życie mi przyniesie, mam nadzieję,że będzie lepiej, bo jak narazie zbyt dobrze niestety nie jest..
I jeszcze ta akcja z moją byłą 'przyjaciółką' totalnie mnie rozwaliła.. :/