Z tą małą Blondyneczką....
Szczerze mówiąc, to jest Ona czasami dla mnie, jak kolejna młodsza siostra...:)
A od wczoraj jest w chrzowskim szpitalu...:(
Dlaczego to jej się przytrafiło.!
Trzymaj się kochana...dasz radę, chć ból musi być niesamowity...:(
Ludzie.! Wszystko, tylkoe NIE ZAPASY.!
Świder...:(
kolejny poszkodowany dnia wczorajszego...:(
skręcony staw kolanowy i zerwany mięsień czworogłowy uda....;/
Widok potworny, a ból pewnie jeszcze większy...;/
wczoraj zauważyłam, jakie on ma niebieskie oczy...:)
3maj się Świder.!!!
Jeszcze wrócisz na boisko.!
Taki pechowy wczorajszy dzień...;/
Dziś się wyspałam...
dzień ponury i nic się nie chce....
a roboty w cholerę...
Kadra poleciałą do Finlandii.
Pierwsze skoki na śniegu w Vuokatti, potem Kuusamo :)
oby tylko tam się coś przykrego nie zdarzyło...
Ojj, Kochana, sesja jest pilnie potrzebna ;**
" Walczył, walczył, walczył...a to się najbardziej liczyło"
/Norbert Haug/
16 dni.!
Wszyscy są wspaniali, każdy inny, ale każdy tak samo zaangażowany...:)
<3