to już ostatnie słonkowe zdjęcie z tej serii ;p
przyznam, ze dzisiejszy zachód słońca był piękny, prawda Myszko? <3
Dzień w szkole masakryczny pod względem polskiego...
nie jestem zadowolona, bo wszystko umiałam perfekt i coś zwaliłam...-_-
fizysia pięknie poszła i to uczyłam się może z jakieś 10 minut :) jak ja kocham te tematy :D
i w ogóle na fizysi najlepsze są wiewiórki za oknem...:)
na francuskim miałam wyje..... i korektorowałam sobie zeszyt...
potem nasz kurde kochany niemiecki z "KUŹNI" -_-
zacytuję "porażka..."
Terroryści, Pędzle, Ołówki, Szwaby i nie wiem co jeszcze.!
ale nie ma co.!
MOST rządzi!
Mostowa trójca na niemcu ;d
nie, nie.! więcej nie komentuję.
Babka cały czas gadała po niemiecku, jak naćpana, książki całe nie po polskiemu są ;O
3mać się ludzie.! :)
Jutro z rańca kawałek meczu, potem trening i mamusiowe urodzinki :)
<3
Ty Orle.! :)