z meczy przeciwko PlayScream.
przegrana 1:2, ale za to po jakiej walce.! :D
Dziewczyny, grałyście dziś bardzo fajnie ;]
szczególnie pierwszego seta, to była taka moc!
ja zagrałam chwilkę, ale nie ma źle ;p
po wczorajszym treningu wiedziałam, że tak będzie, bo nic mi nie wychodziło porządnie...
trening, trening i jeszcze raz trening!
ale przynajmniej mi się chce ;p
mam za to tę wymarzoną koszulkę z numerem magicznym - 9
nie mam już chyba nic do powiedzenia ;p
dziękuję tym, którzy trzymali kciuki :)
3mam kciuki Natalko za jutrzejszy polski <3 ;'**
<3