photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 WRZEŚNIA 2009

śniadanie

Sniadanie.:)

 

Wypad na rowerach do kampinosu.

uzupełnienie płynów przed wjazdem do LASU:) Łosie ganiały nam przed kołami.

Cały dzień po kampinosie - polecam, nawet z opcją zgubienia się. :)

Automatycznie po zjechaniu z asfaltu  mija każdy ból:) zwłaszcza ten egzystencjalny ucisk w klatce.:)

 

Rower Power.