Podajesz mi dłoń, kiedy upadam. I wiem, że tylko Ty możesz pomóc mi wstać..
Czuję się okropnie.Pogoda mnie dobija. I tak ciągle.
Jednak jest ktoś kto pomógł mi wczoraj się z tego jesiennego marudzenia wybudzić. A ta kochana osoba to oczywiście Aga <3
Taaak się uśmiałam, z nią . (prawie tyle co z Marcinkiem) i to z byyle czego .;DD umiemy się dogadać bez słów, wystarczy że na siebie spojrzymy i już wiemy o co chodzi ;p. Praktycznie same byłyśmy w domu, a i tak cichutko kulturka. Żadnych awantur, w końcu trzeba się "wyluzować" noo niee ;>. ? Miałyśmy robić zdjęcia ale jakoś tak wyszło oO . że nici z fotek .Będzie następny raz.;*
A teraz sobie siedzę słucham muzyki, jem kremówkę spod kościoła w Żarowie, piję herbatę i czekam i czekam i czekam...
SORKI, ŻE PYTAM ALE CZY MOGĘ POŻYCZYĆ TE SKARPETKI KTÓRE MASZ W STANIKU ?