Dla Sandry mojej :*
Czy nie lepiej żyć bez żadnych kłótni i afer?
Czy nie lepiej każde nieporozumienie jakoś wytłumaczyć i mieć luuz?
Bo moim zdaniem jest lepiej i to o wiele...
Bez kłótni żyje się o wiele łatwiej.
Czasem kłótnie są potrzebne np. w przyjaźnij...
Bo wtedy rozumie się swoje błędy i drugi raz się ich nie powtarza..
Można sobie przecież wyobrazić jakby to było jak by tak dorośli się kłócili ze swoimi znajomymi, mierzyli się i napierdalali i szli ulicą mówiąc do kogoś "na huj się patrzysz".
No aż trudno sobie to wyobrazić...
Byśmy się pozabijali, a nie doszli do jakiegoś porozumienia...
Na szczęście dorośli nie zachowują się jak większość młodzieży w tych czasach.
Mam nadzieję, że było krótko i na temat ;)
No to pozdro dla Ciebie Sandra i dla Twoich tych prawdziwych ;p ;*