pip pip pip

Potrzeba pisania skłania mnie to zajrzenia tutaj. Może i racja, nie powinnam się dzielić swoimi myślami, emocjami z innymi TAM. Bo nawet jeżeli czytają to i tak nie rozumieją ? Pisanie pomaga pozbyć się z głowy nieprzyjemnych rzeczy, a przyjemne utrwala. Złe rzeczy wyglądają inaczej kiedy przelewam je na strone i kiedy widze je na ekranie monitora są takie małe. Juz nie bolą, nie kłują gdzieś tam w bok. Tak, było też o tym w książce, sama prawda... Myślenie o sprawach, które na pozór nie mają wyjścia i są trudne, rozwiązuje je. One same sie rozwiązują przez to że się na nie patrzy. To tak jakby siłą woli zginać łyżeczkę. Prawda jakie to proste... ^^

A problemów tak naprawde nie ma, i tylko my je sobie wymyślamy.

Nie ma problemów.

Nic nie stoi na naszej drodze do Naszego miejsca.

Życie jest takie proste.