skręt.

To wszystko nie ma sensu, mentlik zakłuca mi funkjonowanie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiem, że teoretycznie jesteś - własnie teoretycznie. Wiem że jeśli było by naprawde źle podał byś mi pomocną dłoń ale co z tego ?  Nie możeny normalnie funkcjonować , jako para czy chociażby przyjaciele. Uwielbiam Cię takim jakim jesteś, uwielbiam Twoje humorki, Twój głos, to jak mnie przytulasz i dajesz najsłodsze buziaki pod słońcem. Ludzie nie dadzą Nam spokoju. Problem tkwi w tym , że nie wiem czego chcesz. Nie moge Cie o to normalnie zapytań , bo boje się reakcji. Poznaliśmy się z głupoty, nibyzawsze wiedziałam o Twoim istnieniu ale nie mówiliśmy sobie nawet głupiego ' cześć ' na ulicy. Teraz piszemy i spotykamy sie ze sobą. Nie wiem czy trakujesz mnie jako koleżankę czy może coś więcej. Chore - to jedyne słowo które nasówa mi się na język gdy o tym wszystkim pomyślę. Czuję motyli w brzuchu gdy tylko Cię widzę , ale czy Ty czujesz to samo? nie mam zielonego pojęcia. Może całą tą zaporą jes Twój wiek ? x lat różnicy jednak robi swoje. Od dzieciństwa marzyłam o takim facecie jak Ty. Kiedy mam już to wszystko przychodzi wicher i niszczy relacje międzyludzkie. Założyłam tego fotobloga tylko i wyłącznie dla własnego mniemania. Wydaje mi się, że już Ci się znudzilam. Informują mnie o tym głupie szczegóły takie jak ten że nie napisałeś smsa na ' dzieńdoby ' zawsze gdy budziłam się miałam takich wiele. Nie piszesz także na ' dobranoc ' i wszystkimi siłami jakie mam muszę wyciągać od Ciebie co robisz. Jeżeli chodzi o spotkania to zawsze JA musze informować Cię o tym że mam ochotę się przytulić, tak po prostu. Jeszcze dwa tygodnie temu to TY musiałeś dzwonić i pytać dlaczego nie odpisuję czy co robię. Dlaczego to się zmieniło ? Dlaczego ?! Wiele dla Ciebie poświęciłam , chociażby to że Twoja ex dziewczyna patrzy na mnie z wrogością i zwykłe ' hej ' na ulicy zastępuje Nam szyderczy uśmiech i wzrok wampira. Nie mam siły. Panie Boże spraw by było tak jak dawniej, amen.