Muszę wam coś wyznać. Myślałem ostatnio długo. Przemyślałem wszystko. Tak. Przemyślałem. Podniosą się głosy, że jak mogłem w ogóle to przemyślać. W ogóle co ja piszę. Ale cóż. Zrobię wszystkim na przekór. Powiem Wam to czego nie chcecie usłyszać. I ja o tym wiem. Ale nic nie poradzicie. Powiem to. Myślałem ostatnio dużo. I wymyśliłem. Tak. Ojciec Wirgiliusz był knurem rozpłodowym.
Ta łyżka jest za duża.
.....
Ta łyżka jest za duża.
....
Ta łyżka jest za duża.
......
...........................
Jestem bananem.