smutno mi. pewna znajomość się skończyła. ta osoba ma mnie gdzieś. a tylko jej mogłam wszystko powiedzieć, poradzić się, pośmiać się z nią z byle czego, popłakać i nie mówić nic. była tak ważną osobą w moim życiu. ale trudno. nie, to nie. najwyraźniej ta przyjaźń miała trwać parę miesięcy. zajebisćie. zamykam się w sobie i chuj. że tak powiem poetycko.
http://www.youtube.com/watch?v=pyi0ZfuIIvo&feature=related