...Moja miłość nie znikła... 

Na krańcu świata chcę słyszeć Ciebie
Niech wiatr przyniesie Twój głos, Twój lęk

Zranione serce milczenia ostrzem
Wciąż wierzy w miłość, szuka szczęścia

A śmiech roztopi w sercu szkło
Dosyć płaczu

A ci, co zagubili sens w życia zamęcie
Niech wierzą w miłość, wierzą w szczęście

nieszczęśliwie

może tylko tak
potrafię Cię kochać
gdy mieszka we mnie

ta dziwna tęsknota

może to jest właśnie
to idealne uczucie
gdy nic mnie nie rani
i zawsze mogę uciec

nie jestem Twą kochanką
a Ty mym kochankiem
jesteś marzeniem
którego już nie odnajdę

będziesz dla mnie zawsze
taki jak tego chciałam
a ja będę w tym szczęściu
co dzień umierała...

Boję się tej pustki po Tobie,
bo wiem, że bardziej już kochać nie mogę

Pozostaje mieć tylko nadzieję,
że coś odwróci to mroczne myślenie
I damy sobie dowód na to,
że wciąż jeszcze warto...