jeszcze jedno z pionierki.
~HAL SIEMIANY 2012
ogólem dzień miło rozpocznięty ...
ojcz się chyba wczuł w rolę komendatna obozu :D
o 5 rano krzyczał mi do ucha "pobudka, pobudka wstać!" i za to go kocham, w końcu jest moją rodzina, nie?
jak mogłabym go nie kochac ;)
siedze i słucham Comy, jakiś zajebisty humor mam, mimo wczorajszego nieudanego dnia.
A może Janów z Kingą? ;>
-"My musimy tam razem jechać no! Kto będzie robił słit focie na polach, jak nie my?"
oka, idę ogarnąć się, potem z mamczi, a potem z kinx'em, później z nimi :P <3
rozkmin nie ma :<