Po dzisiejszym dniu, jestem okropnie zmęczona.
Dodaję jakieś stare zdjęcie, bo nowsze nie chcą mi się ściągać z aparatu. Patologia jakaś normalnie.
Wczoraj korki z matmy, a jutro na 11:30 do szkoły i siedzenie do 17:00. Plus kartkówka z angielskiego. A w piątek kino. Jak ja to wszystko wytrzymam, to będę z siebie bardzo dumna.
Tak na marginesie: wiem, że to zdjęcie jest beznadziejne, ale jutro będzie duuuużo lepsze. Także cierpliwości jeszcze troszkę, kochani
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24