nikt nas nie widział - chyba te ćmy,
co puszyścieją w przelocie.
i tak nam słodko, że tylko - my
wiemy o naszej pieszczocie.
młodsza twa siostra, zrywając wrzos,
śledziła szept nasz daleki...
i mówiąc z nami, ucisza głos -
a milknąc - spuszcza powieki.
i po ogrodzie mknie wzdłuż i wszerz,
zaprzepaszczona w swym śpiewie!
i tak nam słodko, że ona też
wie o tym, o czym nikt nie wie...
b.leśmian
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - -
'wieczorem gdy światło gaśnie, zbyt mocno kawą budzę się...'
-dziś pogardziłam sobą.
paskudna, kobieta fatalna z krztyną tęsknoty za szczęściem i miłością.