Nadszedł czas kiedy wszystko się zmienia. Czas znaleźć siebie naprawdę. Nie ważne jak długo bym jeszcze szukał i tak nic nowego zapewne się nie dowiem, a na pewno nic co pozwoliłoby mi łatwiej żyć. Wcale nie jest mi przykro, bo sam sobie taką drogę wybrałem. Żyłem jak chciałem, dalej tak będzie. Do końca będę zasypiał na podłodze przy muzyce czując jak rozrywają mi się wszystkie mięśnie, ścięgna. Tak wybrałem, bo tak chciałem. Może lepiej dla innych byłoby gdybym był kim innym, ale jeśli ja nie spełnię swoich marzeń, to nikt nie zrobi tego za mnie.
Chyba jednak coś się zmieniło, teraz jestem trochę innym człowiekiem. Może bardziej lub mniej, ale innym. Tak miało być. Wciąż mogę szczerze sobie powiedzieć, że niczego nie żałuję i z tego jestem dumny.
Mimo, że teoretycznie kończy się majówka, to moja dopiero zacznie się za 3 tygodnie, zawsze byłem inny, trochę nieświadomie zapewne, ale tak już jest. Czas odnaleźć swoje szczęście. Swoje własne, niepozorne.