zbieram mysli rozbite jak szklo na podlodze.. Wbrew pozorom trzymam sie, jestem zalamana, kontoluje swoje ruchy i w mgnieniu oka potrwafia zmieniac tepo tak szybko tak niewinnie. Mam najwspanialsza osobe na ziemi, jest ze mna mimo mojej beznadziejnosci, kocha mnie.. nie doceniam lub nie moge uwierzyc ze taka osoba jak ja moze miec kogos, ze moze byc kochana i ze szczescie rowniez i do niej moze sie usmiechnac. Czemu sie czuje zagubiona, czemu nie moge sie w tym wszystkim odnalezc. Za rowny miesiac matura, tak bardzo sie boje. Przepelniam sie twoga bolem swiadomosci ze to los ze los decyduje o tym jak bedzie. Ja moge starac sie zeby bylo dobrze, darze do tego, staram sie badz bede jeszcze bardziej sie starac. Musze dojrzec, musi ze mnie wyjsc w pewnej czesci dziecko ktore we mnie tkwi, musze stac sie bardziej odpowiedzialna za swoje czyny, wybory. To czas zmian. Przeciez zycie nie jest latwe nikt nie mowil ze bedzie latwo. Wyimagowany swiat jest nudny. Miesiac ciezkiej pracy pozniej czas szalenstwa.
Mowilam Ci to nie raz aczkolwiek to slowo jest oklepane. Wiedz, ze czuje do Ciebie milosc prawdziwa milosc, odkrywam dopiero to uczucie, nie znalam je wczesniej dzieki Tobie je poznaje. Jestes dla mnie osoba najwazniejsza, zalezy mi na Tobie. Uwielbiam spedzac z Toba czas, smiac sie i rozmawiac. Za miesiac to bedzie nas czas! Kocham CIe !!!
Użytkownik niczegobardziej
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.