dawno nic nie dodawałam .
to tak ... rozpisywać się będę , tylko tak po krótce dzisiejszy dzień :)
zmieszała mnie całkiem mama , bo miałam jechać do babci na urodziny i decyzja była zmieniana chyba z 50 razy :o
nosz tragedia xD wyszło na , to że zostałam w domu z drugą Babcią i Wiktorią :)
także... no xD
wcześniej byli chłopacy po mnie jakoś koło 22 i poszłam z Nimi na chwilę na dwór , było w miarę ogarnięcie a teraz...
siedze sobie z Wiktorią . Carlsberg naszym panem ! <3
kamerkowe foty będą się sypać jak na razie bo dość sporo ich zrobiłyśmy . jest godzina 2 w nocy a nam się nie chce spać .
jakoś pójdziemy , nie wiem kiedy , ale kiedyś trzeba :)
a więc ja zawijam :) bajoo :*
lovki kiski jak to pewna osoba mówi ;3