Ojj jak to dawno było :)( z 5, 6 lat temu chyba). z Alą :).
Co to były za czasy...
Największe problemy, takie nie do rozwiązania?
Kłotnia o jakis szczegoł ; )...
Teraz, jest ciut trudniej....
Nie wiem co bd za kolejne 5, 6 lat , wtedy chyba będa problemy naprawdę nie do rozwiązania, skoro ich trudnosc narasta z biegiem czasu.
Potrzebuję wakacji, ferii- obojętnie. Muszę po prostu odpocząć.
No to w grudniu minie juz chyba 2 lata, nie no zajebiscie- NIGDY WIĘCEJ !
Wczoraj było tak mega, mega fajnie. Ogarnianie- zaliczone. Dziękuję :)
Naprawdę chciałbym cofnąć czas.
Skoro się nie da, ponownie włączam plan `wyjebane`.