Pozbieram wszystkie moje łzy, zrobię z nich sznur pereł.Każda mieć będzie inną barwę,w zależności z jakiego powodu była wylana.Najpiękniejsze będą te płynące w deszczu,choć nie widzialne to z głębi duszy wylane.Napewno najbardziej bolesne, bo w deszczu schowane.