Huśtawka, diabelski młyn, strzelnica - to rozrywki ludzi pospolitych.
Umysły subtelne, natury refleksyjne wolą gabinet śmiechu. Jego
celem wzniosłym i ukrytym jest przygotować nas na najgorsze.
Oto w jednym lustrze pokazuje ciało nasze zdjęte z koła - nieforemny
worek połamanych kości, w innym ciało nasze zdjęte z haka po
długotrwałej suchej destylacji powietrza.
Odwiedzajcie gabinet śmiechu. Odwiedzajcie gabinet śmiechu.
To przedsionek życia, przedpokój tortury.
Gabinet śmiechu Z. Herbert
F***, zalążek nadziei już zniknął, zresztą jak zwykle.
Dzięki Bogu chyba wraca normalna pogoda, więc odżyję...
Ale i tak jest jakoś do dupy, mam nadzieję, że to tylko chwilowy pogodowy dołek.
A niebo wtedy było wręcz zabójcze, zdjęcie nie odzwierciedla tego, co tak na prawdę widziałam...
Ale jeszcze będzie dobrze, może sama się oszukuję, ale jak wpadnę w wir pracy będę miała wszystko inne w dupie!
Jednym słowem - tymczasowe dno...