Dołek

Miałam odbić sie od dna 

ale zaplątałam sie w wodorosty

wodorosty moich myśli 

gęste i czerwone bo już nie dociera światło.

Gubie się w swojej głowie

Szukam wyjścia jak przestać myśleć

Jak zrobić krok do przodu i zacząć sie z czegoś cieszyć

Wakacje?

od dziecka pracowalam w wakacje

nie wyczekuje ich końca 

nie ciesze się, że trwaja

Są mi obojętne

"Matrwiąc się o przyszłość zaprzepaszczasz przyszłość

Bo spójrz teraźniejszość to taka przyszłość tylko za chwilę."

Ostatnio te słowa M utkwiły mi w głowie.

Dobra rozkmina.

Za to go kocham

Mądry z niego człowiek.

Jednak gdy cały miesiąc zlewa Ci sie w jedno

nie zostaje Ci nic innego

jak myśleć.

Źle mi ze sobą.

Potrafie kochać.

Przyjaźnić się.

Mieć dobrych znajomych.

Dlaczego dla siebie nie mogę być chociaż znajomą?

"No spoko dziewczyna, lubię ja?"

Ostatnio coraz częściej denerwuje mnie ja sama.

Sama jestem sobie problemem?

W czym rzecz!? Po co sobie utrudniam życie?

Czasem mam jednak wrażenie. Że nie zasluguje by siebe lubić.

Grubas który sie nad sobą użala. Jestem słaba.