photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 16 GRUDNIA 2012
116
Dodano: 16 GRUDNIA 2012

jeden.

Tośka z trzaskiem zamknęła szafę. Tak jak myślała, nie było w niej nic co mogłaby ubrać na rozpoczęcie roku w nowej szkole. Miała 16 lat i od dwóch tygodni mieszkała z mamą i siostrą w nowym mieście. Musiały się wyprowadzić, bo rodzice się rozwiedli, a ojciec znalazł sobie inną kobietę. Kiedy tylko pomyślała o tym, że mieszka teraz z tą idiotką w JEJ domu, że ta kobieta sypia z JEJ ojcem, a jej głupie bahory zajęły JEJ pokój, poczuła, że zaraz wybuchnie. 'Tylko moje życie jest tak popieprzone?' - zadała sobie w głowie to pytanie, zresztą nie po raz pierwszy. Od 14 dni siedziała w domu. Była końcówka wakacji, a ona spędzała je w obcym mieście, które od teraz miało być jej domem. Przecież nikogo tu nie znała.. Chciała zrobić jak najlepsze wrażenie na kolegach z nowego liceum, więc postanowiła powalczyć z mamą o kupienie kilku nowych szmatek. Poszła do kuchni. 'No tak, mama jak zwykle siedzi i gapi się w okno.. rzygać się chce.' Ale tym razem, zamiast zacząć krzyczeć, żeby matka wzięła się w garść, zaczęła nieco spokojniej:

- Mamo..

- Tak, córeczko? - mama spojrzała na nią niewidzącymi oczami.

- Potrzebuję nowych ubrań.. Jak mam zdobyć nowych przyjaciół w starych szmatach, w których wyglądam jak kompletna wieśniara?

- Słońce, wiesz, że nie mamy pieniędzy na takie rzeczy..

- To może weź od ojca? Chociaż raz mógłby się do czegoś przydać.

- Dopóki nie wywalczymy alimentów, ojciec nic nam nie da. Musimy poczekać, kochanie, zrozum. 

- W dupie mam takie czekanie. - Tosia była coraz bardziej zdenerwowana. Od jakiegoś czasu nie panowała nad sobą.

- Tośka, jak Ty się wyrażasz? Co się z Tobą dzieje, dziecko? 

- Pieprzę całą tą waszą rodzinę. Pieprzę to nowe mieszkanie, to czekanie na 'lepsze jutro' i ciągłe patrzenie na Ciebie, jak z niczym sobie nie radzisz. Wychodzę.

Szybko ubrała trampki i wybiegła z domu. W drzwiach zderzyła się ze swoją starszą siostrą, Kasią.

- Małolat, a Ty dokąd? - zapytała Kasia z uśmiechem.

- Jak najdalej od was, wariatki.

Zbiegła po schodach i pognała przed siebie. Nie znała miasta, nie wiedziała dokąd iść, ale miała to gdzieś. Łzy płynęły jej po twarzy i nie pozwalały się powstrzymać. 'Co się ze mną dzieje? Dlaczego tak ranię najbliższe mi osoby?' Ale sama nie potrafiła odpowiedzieć sobie na to pytanie. Stanęła na chwilę i zobaczyła, że jest w jakimś parku. Na ławce niedaleko niej siedziała dziewczyna, mniej więcej w jej wieku. Paliła fajkę. Tośka nienawidziła fajek. Sama nie wiedziała dlaczego, ale coś kazało podejść jej do nastolatki. Kiedy była bliżej, zauważyła, że dziewczyna też płacze.

- Coś się stało? - zapytała. Brunetka podniosła na nią wielkie, pełne łez oczy.

- Mogłabym zadać Ci to samo pytanie. Siadaj. - Dziewczyna zrobiła miejsce Tosi. - Zajarasz?

- Dzięki, nie palę. Jak masz na imię? 

- Klaudia. Bierz fajkę, na wkurwienie jak znalazł.

Tośka chwilę popatrzyła na paczkę. 'A co mi tam' pomyślała i chwyciła papierosa. 'Skoro i tak wszystko jest do dupy i tak cholernie się jebie, po co ja mam trzymać postawę DOBREJ DZIEWCZYNKI?'

Komentarze

sercoweopowiadania Dobry początek, idę czytać dalej ;)
18/12/2012 19:39:07
muaaaach świetne .! ;d
:*
16/12/2012 18:16:20
rossiie Podoba mi się:) Dodaje, czekam na kolejną część:)
Zapraszam również do mnie, też nie dawno zaczęłam pisać:)
16/12/2012 16:52:43
Junior neverendiiingstory dzięki, wpadnę na pewno! :)
16/12/2012 16:54:29

sanglanteange Świetne.;D
+dodaję i czekam na kolejną część.;)
16/12/2012 16:46:33
Junior neverendiiingstory dziękuję :)
16/12/2012 16:51:09

oliwiusia17 świetne opowiadaniee ;)
16/12/2012 15:46:11
Junior neverendiiingstory dziękuję :)
16/12/2012 16:30:04

moniczaaa już to lubie i będe wpadała tu często ; p
16/12/2012 14:36:19
Junior neverendiiingstory cieszę się i dziękuję :)
16/12/2012 16:29:59

oluskaa14 piękne ! :D
16/12/2012 14:22:30