tyle kolorów ... tyle myśli...

kazde maja inna barwe inne miejsce , zagubione miejsce , ktore muszą  odnaleźć... widac je w tle jednak nie wyraźnie ..poodlatywaly w eutofii nie wiedząc co je czeka .. a czekalo zło , smutek i rozczarowanie .. pozamykały się .. i chcą wrócić !

http://www.youtube.com/watch?v=lF0TzvImsl0&NR=1

Tak ,poczułam już to na własnej skórze a tego to raczej się nie zapomina i czasem mimowolnie wybieramy zamkniecie, bo wydaje sie to lepsze dla nas niż mozliwe ponowne cierpienie..jednak pragnienie szczęścia jest zbyt silne by sie zamknąć zupełnie..kto moze wiedziec,że znów zaboli bo najlepiej zakochać sie szczęśliwie. Ja teraz czekam już tylko na szczęście a co nim nie jest mam nadzieje rozpoznać..i nie dac się zwieść!!

Tak mi dopomóż Bóg

"Cztery oblicza strachu"samotność,ból,niemoc,nie wiara....