photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LIPCA 2011

ja i maszrum :):):):)

Idę po wertepach obranego traktu , jam bałagan , czy to ten świat jako labirynt faktów aktu , ale nie wijący się szybciej od taśm i kontaktów . Tłów wygina się jak plastik od obłędu gimnastyk pędu czynów i słów . Uwikłany w swego DNA ramy , unoszę się w klębach wspomnień i snów . Może to wszystko jest iluzoryczną watą , a to co złe za dobre opłatą . 300 metrów z dzielnicy baśniowego lasu , zgasło jak lato. ( na rzecz bytu ciasnego jak atom ) nie pewnego jak sojusz NATO . Nie martw się kochanie , nie martw się tato , dam radę , a moc jest ze mną , wie to imperator , ja psychogenerator . Mam wiarę jak Frodo , wiem to dopiero pierwsza kwarta , los wycina nam kołki , jak dowcipny tartak . Muzyka to podarta karta , czasem gry nie warta , ale moja karta ! ( od serca i od zera , jedyna karta) W plastelinowym swetrze , pieprze nieprzytomnie , idę tak skromnie , ale wiekopomnie . Ciężko jest ciągnąć po nie równym gruncie wózek tak słodkich wspomnień...

Zostawiam je więc na czas remontu . Idę mimo rządzącego mną nie mojego rządu , który łata dziury ostatnim kłębem naszych nerwów . Idę więc biegnę nawet kiedy spię , bywa lepiej niż w niebie , bywa jak we mgle ( nie wyjaśnię tego ) nie wiem już co na jawie wieje co dzieje się we śnie . Zajebiście 

 

Jak z tąd do Chile , tyle radości dają mi mego życia chwile ;)

Komentarze

pepefcia ło żesz ty w pytke, cóż to za starocie? ;p
25/07/2011 1:09:56
come Młodość jest jak nieograniczony bilet. Niedogodności połamię tym stylem
10/07/2011 11:44:34
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika neveragainx3.