cześć. założyłem hasło bo nie chciało mi się przez te kilka dni nic dodawać ani czytać nic, pisać.
dziękuję za te wszystkie wiadomości na pm, fejsie, gadu o hasło, o to, żebym coś dodał itd.
to miłe. nie chodziłem teraz prawie wcale do szkoły, wczoraj dziewczyny z Warszawy przyjechały
na 8nastkę Pauli i Mikosia i mieszkały u mnie. znaczy no wczoraj i dziś. co do imprezy nie mam
pytań. ogólnie wypadło zajebiście, trochę mało ludzie ogarniali, ale w sumie to były same
zajebiste osoby, odpierdalaliśmy na scenia, najba nieziemska i w ogóle tyle rzeczy się działo.
skutki jeszcze trochę czuję, ale to nic w porównaniu do Jenifer i jej samopoczucia w drodze
na dworzec... hahaha ; d soł. jutro zakończenie roku, póki co nie wyobrażam sobie pójścia
na jakąkolwiek imprezę, więc chyba poprostu początek wakacji będę świętował w Capone
dzień później z Sebą, Wiki i resztą co tam miała iść. właśnie. to już w sobotę. aż się boję
co to będzie :D mamy całe 7 dni i musimy to wykorzystać. potem tylko odliczanie
do Belgii, o której myślę już niemal codziennie <3. jakieś oovoo dziśiEj? :*
+kto mi kliknął powiadomienia? :) może niech mi chociaż powie jakie to uczucie..
follow me