nie pamiętam,kiedy byłam tu ostatni raz,czy ktoś to jeszcze czyta-nie wiem
u mnie bardzo dużo zmian,na lepsze
koniec semestru,studia zaczynają mi się podobać-ale to z całkiem innego powodu ;)
w piątek czeka nas wyprowadzka do prawdziwego królestwa-nareszcie wymarzone mieszkanie!
olałam sobie zdrowie i teraz mam za swoje,doprowadziłam się do cieżkiego stanu będąc sama w mieszkaniu-nigdy więcej!
od dziś regularnie jem,śpie i nie przepracowuje się!
nowa praca bardzo mi się podoba
wszystko zmieniło się o 360 stopni i nikt chyba nie myślał że tak będzie
nie będe pisała więcej bo nie chce zapeszać ale myśle że już z czasem sami zauważycie,że wszystko się dobrze układa,naprawde wszystko!