Ciepłe dni nadchodzą,
Dzieci ciesza się,
Bo koniec roku się zbliża
I wyjadą gdzieś.
Pesymistycznym okiem patrząc
Stają się dojżalsi, starsi.
Może spotkają swoją miłość,
A może przeżyją najpiękniesze w swoim
życiu dni.
Lecz zapomną, że szkoła
To ich drugi dom..
Osobiście szkoły nie lubię.