Koncert jedyny w swoim rodzaju - zajebisty.. :)) Kiepsko,że musiałyśmy wcześniej wyjść,aby zdąrzyć na ostatni autobus do Ustki..;/
Ale tak czy siak nie żałuję że byłam ;) W życiu nie widziałam tak mega pozytywnego człowieka,z ogromnym talentem i pasją ..
Teraz tylko pozostaje czekać na kolejnego artystę,który zawita w Sok'u ;)
I nastała niedziela.. rodzinny obiadek.. relax..chillout..
później może jakiś browarek? ;>