Środek zimy a ja mam zawsze wiosnę w głowie... :D
Wycieczka do Murzasichla :D ale nie na Liderze tylko parę miesięcy wcześniej... a dokładnie 7 dni przed moimi urodzinami :D jesteśmy jakieś 200 metrów od czeskiej granicy... w pół godziny po zrobieniu fotki musieliśmy się wśród strug deszczu i szalejącej nawałnicy ewakuować do schroniska :D :D :D ale wspomnienia piękne...
Ehhh... do emerytury nie chce nic słyszeć o składzie chromatyny (DNA, RNA i białka), centrosomach, centromerach i apoptozie... never ever :p