Kolejne zdjęcie z cyklu "O Boże jakie stare" ;] ale na urodzinki dostane wreszcie własną cyfrówkę po brutalnym zgonie poprzedniej więc będzie lepiej :D
W każdym razie to ja (a jak :D ) plus mój chudzina-brat w lipcu '06 we Włoszech :[luzak] fajnie było mieszkaliśmy w takich jak to się ładnie nazywa bungalowach prawie sami Polacy wielu w moim wieku więc wspomnienia super :D jedyny minus to że każdej nocy byłam pożerana żywcem przez miliony komarów i nikt mi nie wmówi że te wszystkie OFF-y i Anty Bzz są skuteczne a jak sam sie ich nawdychasz to już wogóle tragedia... prawda Gabi ??? :D
Ogolnie to stwierdzam ze mam jedwabistych nauczycieli :D np. taka facetka od francuskiego (przy okzaji to litwinka mieszkajaca w Polsce pierwotnie uczyła rosyjskiego ale teraz przerzuciła sie na francuski :p ) opieprzyła mnie ostatnio za promienny uśmiech na lekcji gdyż lekcja nie jest po to żeby się uśmiechać ale po to by pracować w skupieniu !!! czyli day like everyday :[mruga]