Zaraz zemdleję z głodu! Poczekamy jeszcze na Karolę i pójdziemy coś zjeść. Coś normalnego. Dzień krótko mówiąc- śpiący
I już nawet kawa nie pomaga. Spaaać. I po prostu muszę kupić ten obiektyw, bo nie wytrzymam. No i trzeba podpatrzeć jeszcze jakieś miejscówy. A tak w ogóle to znowu do głowy przychodzą mi pewne słowa (osoby, którą bardzo lubię;*): Ludzie się nie zmieniają, pamiętaj. Tylko czasami pokazują swoje inne oblicze.
I don't believe. But I want...