Dziaj wróciłam z nad morza . Niestety wszystko co dobre szybko sie kończy .
Jechaliśmy 7 godzin , wrócilibyśmy wcześniej gdyby nie dwa korki jeden przed Szczecinem , drugi przed Gorzowem . Nie ukrywam , że od tego ciągłego siedzenia w aucie , tyłek mało co mi nie odpadł .
Kiedy dotarliśmy , mój piesek mało co sięnie zlał ze szczęścia .