Przypominasz - jesteś wszędzie. Piszesz, dzwonisz, przepraszasz, błagasz, skomlisz kurwa, jak pies, oczywiście zawsze pijany. Natomiast na trzeźwo wszystkiemu zaprzeczasz, starasz się wybielić? Gdzie tu logika? Nie przypominaj- nie pisz, nie dzwoń, nie błagaj, przestań skomlić jak pies, a będzie świetnie. Boże koniec, spać, pisze nie od rzeczy.
Hehhehe, dziś se w maku Pieróg nie umie jeść i ujebał cały stół, tak świątecznie. Kocham Cię, cioto *:
Neko~
http://ask.fm/xnirvanistycznax
Gdybyś tu był,
herbata nie byłaby taka gorzka,
niebo takie szare,
a ja taka smutna,
gdybyś tu był,
trzymałabym Cię mocno za rękę
i nie pozwoliłabym odejść.