Złamana gałąź śliwy
u samego czarnego ramienia
jest jak poemat żywy
O bezowocnych marzeniach.
I jam drzewo, które życie więzi,
i w rękach się waszych szamocę -
nie łamcie moich gałęzi:
wszystko to są owoce.
Dajcie mi pachnąć bez słowa
- owoc mój słodki jest, wiecie?
Będziecie kiedyś żałować,
żeście zatruli mój kwiecień...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
4 CZERWCA 2025
6 STYCZNIA 2025
30 GRUDNIA 2024
14 GRUDNIA 2024
28 PAŹDZIERNIKA 2024
21 GRUDNIA 2023
27 MAJA 2023
1 MAJA 2023
Wszystkie wpisy