pewien sarkazm nie rozumiany przez większe grono ludzi.
mocna interpretacja zdjęcia przed uznaniem mnie za pojebaną, dlaczego się uśmiecham a na tym jest wulgarny tekst?.. otóż to.
jestem zła i staram ogarnąć się to całe gówno!.. ale jakoś mi nie wychodzi. zgubiłam kartę pamięci 8GB, brawo ja kurwaaaaaa -_____-
nie wyobrażam sobie kupić kolejnej bo jak na razie mój portfel nie ma nic oprócz biletów na tramwaj i starej ulotki.
na szczęście P. jest taaaaaaki kochany i mi pożyczy jedną. ale to i tak nie zmienia faktu, że moja poszła się jebać.
(ile wulgaryzmów, jezu)
a tak to u mnie nic nowego, ferie sypią się jak piasek między palcami. dlaczego myślałam że dzisiaj jest wtorek? :o teraz przez miesiąc będę miała zaburzenia i nie będę wiedziała jaki jest dzień. byłam tak zdesperowana i oglądałam Dumę i uprzedzenie. dobra, film jest dobry, jeszcze zobaczę Księżną i będę spełniona.
pociesza mnie widok canona D60, pewnie znowu będę miała kompleksy -____- chuuuuj, tak właśnie zastanawiałam się czy nie kupić tej maty masującej na fotel bo widziałam i nie zaprzeczę, nóżki zmiękły i siedziałam może z pół godziny na tym.
pisze bzdety żeby zająć trochę miejsca. jutro zacne plany z M.
WENA JEST KING KONGA
jeżeli wiesz o co mi chodzi
czy lubię tą piosenkę? jak ja to mówię: ujdzie w tłumie :>
Imma do it do it do it
On the bed on the floor on the couch
Only cause your lips say make it to my mouth
Just because I cant kiss back
Doesnt mean you cant kiss that
tekst do mnie przemawia, szczególnie te dwie pierwsze linijki !
; nucąc sobie piosenkę riri dodaje post i nadal nuci sobie piosenkę ;