tutaj tez sie pochwale, a co !
po ponad 2 letnim zwiazku postanowilismy 2 tygodnie temu sie rozstac. ostatnie pol roku polegalo glownie na dbaniu o nasz wspolny dobry wyglad przy braku ingerencji w cokolwiek.
poczatkowa euforia ktora poznioej zamienila sie w codziennznude i pragnienie dobicia do konca tej nie potrzebnej mi ani jemu przyjazni.
i tak wiec dzis o 2,30 czasu uk, 3,30 pm czasu polskiego ja i moj Aparacik powiedzielismy sobie BAJJJJJ !!!!
zapewne trwalo by to o wiele krocej, ale wiecie jak bywa w zyciu ;p