Rozdział 11
- Gdzie się wybierasz ? Zapytał Ney
- Szłam się przejść .. uśmiechnęłam się .
- Mogę dołączyć ?
- Jeżeli chcesz to spoko .
--------------------------------------------
- Chłopaki ja zaraz wracam .. powiedział do kolegów .
- No spoko, tylko żeby Caroline nie była zazdrosna .. odpowiedział któryś śmiejąc się .
- Daj spokój .. Ney się uśmiechnął
Szliśmy razem wzdłuż plaży.. Przez jakiś czas panowała cisza .
- Kto to Carolina Jeśli mogę spytać ? Zapytałam niepewnie
- To matka mojego syna Daviego, nic nas nie łączy, ale ona nie daje mi spokoju i jest zazdrosna o każdą dziewczynę z którą rozmawiam.. Chyba boi się że stracę kontakt z synem ..
- Rozumiem też bym się martwiła.. uśmiechnęłam się .
Cały czas rozmawialiśmy i się wygłupialiśmy, świetnie się z nim dogadywałam. Zawsze myślałam że sławny piłkarz to taka rozpieszczona gwiazdeczka, która myśli tylko o sobie . Myliłam się i teraz byłam tego pewna. Najpierw trzeba taką osobę poznać a potem oceniać. Dobrze się poznaliśmy, był on wrażliwy i w ogóle polubiłam go .
- Chyba muszę już wracać .. powiedziałam.
- Odprowadzę cie . Uśmiechnął się ..
Odprowadził mnie pod same drzwi, chyba się martwił czy coś ..
- Ktoś na nas patrzy .. powiedział Ney .
- Co ?!
- Z okna ..
- Idiotka ..
- Ej nie denerwuj się.. Ney przyjaźnie mnie uściskał ..
Całe zdarzenie widziała Agata ... i dobrze. Weszłam do domu zdenerwowana..
- Nie masz co robić ? Powiedziałam
- Mam być o niego zazdrosna czy jak ? Powiedziała Agata
- Co ? Wyśmiałam ją i poszłam do góry .
Wzięłam prysznic, ubrałam luźną bluzkę i bokserki .. Zeszłam na dół żeby coś zjeść, zrobiłam sobie na szybko jakaś sałatkę i wróciłam do pokoju . Wzięłam telefon do reki i dostałam sms`a od Neymara ..
- Masz może ochotę na jakaś imprezę jutro ? Zapytał
- Czemu nie :D
- To bądź gotowa około 16, wpadnę po ciebie..
- Dobrze, dobranoc ; P
- Miłych snów . ; )
Było coś koło 23 położyłam się wygodnie i usnęłam.. Rano obudził mnie jakiś hałas.. zaszłam na dół..
- Spałam wiesz ? Powiedziałam
- Co mnie to obchodzi !
- Dziewczyno jest 6 rano.. ogarnij się !
Agata nic nie odpowiedziała.. Wróciłam do pokoju i się z powrotem położyłam .
Obudziłam się po 10, wzięłam poranny prysznic, wysuszyłam włosy i rozpuściłam . Ubrałam krótkie jeansowe spodenki i miętowa bokserkę .. Zeszłam na dół i zjadłam śniadanie ..
______________________________________________________________________
6 FAJNE i dodaje kolejny rozdział <3