photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 CZERWCA 2019

143.

Jestem na urlopie i siedzę w domu. Już chyba nikogo to nie dziwi. Teraz to i nawet lepiej skoro kierownik uznał, że nie nadaję się do tego zawodu i nie wie co ja sobie myślałam ;D (wcale nie jest mi do śmiechu)
Czuję, że nadeszła pora wziąć się za siebie. Będą smoothies, owoce, zero maca i wracam do niejedzenia mięsa. Już to widzę...
W planach jest zrobić kolaż z biletów kinowych, które uzbierałam. Dzięki Bogu w tej kolekcji nie ma raczej biletów z wyjść z byłymi. W sumie ten pomysł urodził się już dawno temu, gdy przypomniałam sobie jak K żartował po naszym pierwszym kinie, że muszę zostawić na pamiątkę a ja ze śmiechem ostentacyjnie wyrzuciłam je do kosza. Czasami przy głupich czynnościach domowych wyobrażam sobie, że nadal jesteśmy razem. Szkoda mi mojej głupoty. To było za piękne.
Śniło mi się, że urodziłam i nie chcieli mi nawet pokazać dziecka, bo przecież nie mam faceta i nie zasługuje na bycie matką. Zabrali mi je.
Wszystko mi zabrał...
Muszę założyć pieprzonego fejsa, żeby być na bieżąco z panieńskim M. Oby nie skończyło się na romansie z zamężna A. Od dobrych dla mnie ludzi trzymam się z daleka.