Lubię być czasem smutna.
Taka spokojna.
W odchłani melancholii.
Lubię znkać.
Lubię być czasem niezauważana.
A nawet często.
Lubię gdy mam czas by pomyśleć.
Zatopić się w tym co niewidzialne.
Lubię patrzeć w przestrzeń.
Nic nie mówić.
Słuchać tylko tego co inne.
Bez ludzkich głosów.
Lubię czasem poczuć, że umieram.
Ale bez pustki.
Po prostu z rozpaczy.
Nawet jeśli nic mi nie jest.
Ja po prostu lubię być sama.
Lubię noc.
Lubię znikać na wiele godzin.
Lubię ignorować wszystko wokoło.
Uwielbiam to.
Uwielbiam znikać.
Uwielbiam ginąć.
Uwielbiam umierać.
Czasem chciałabym już nie żyć.
Dryfować w odchłani.
Bez myśli i ciała.
Jestem tchórzem.
Niestety.
-nbd.