cześć. a więc jestem tu, ja zwykła nastolatka, niby nie wyróżniająca się z tłumu, uśmiechnięta zawsze, ale ... no właśnie zawsze jest jakieś ale, nie ważne jakie byśmy mieli życie zawsze nam się coś jednak nie spodoba. a więc jak na normalnego człowieka przystało mnie też się nie podoba. niby jest ok, piszę z najprzystojniejszym chłopakiem na świecie, i najsłodszym. mam rodzinę, no tak mam .. są kłotnie jak to w rodzinie ale mam (ostatnio niestety coraż częściej).
ostatnio napisał mój eks. tak po dłuższym rozmyślaniu, to nie wiem co w nim widziałam. chciał wrócić, śmieszne ale miałam wybierać pomiędzy nim a moim kochaniem. wybrałam M. mój były mnie zdradził, i jeszcze jak to powiedział
' to nic takiego, wypiłem za dużo, tak wyszło .. przepraszam ' przeprosił mnie, też dobrze, chociaż w sumie? dzieliło nas za dużo kilometrów. no ale .. może miało tak być?
cześć, kocham Cię!
Ps. piszę tu jako anonimowa osoba. jest to w rodzaju pamiętnika. pomyślę jeszcze czy można komentować czy nie.