Jutro ostatni dzień praktyk. Już mi z tego powodu smutno, już tęsknię za tymi wszystkimi ludźmi, za szefem kuchni, panią Marią, Zbyszkiem nawet trochę za durnym Tomkiem. I pomyśleć, że jeszcze niedawno tak gadałam, że jak mnie dadzą na kuchnię to wysadzę w powietrze Novotel xD