I przychodzi taki dzień w roku kiedy postanawiasz podsumować całe życie albo chociaż poprzedni rok. Wtedy uświadamiasz sobie jak cholernie źle lub jak świetnie przeżyłeś swoje życie. Taki dzień nadszedł u mnie dzisiaj. I szczerze, ale nie wiem jak to wszystko podsumować, w jakie kategorie ująć, żeby wszystko ogarnąć.
Mam na imię Karolina i dziś mam 19 lat. Nie jest to aż tak szczególny dzień w moim życiu, ale zawsze się jakoś odznacza, szczególnie jakimś spotkaniem rodzinnym, prezentami itp. Tyle, że zawsze jakoś miło i przyjemnie go spędzałam, a dziś choroba nawet nie daje mi na to sił... ale wracając do sedna...
Mam na imię Karolina i mam 19lat. Mam ciężki charakter, i do tego ciężko jest mnie zrozumieć. Mam Ciebie i jest mi z Tobą dobrze. Na szczęście mam też Ją i dziękuje że istnieje. Mam też psa, który mnie uwielbia drażnić. Szybko się denerwuję, szybko popadam w paranoje, okazuję swoje emocje, bardzo często nieświadomie, głownie płaczem, czasem śmiechem i złością. Ale czasami jeden drobny gest potrafi mnie uspokoić. Zawsze można przyjść do mnie z problemem, bo lubię słuchać i jeżeli potrafię to staram się pomóc. Jestem okrutną bałaganiarą, jednak od czasu do czasu lubię posprzątać. Lubię pójść do kina, na spacer, pograć w tekkena, posłuchać muzyki. Od czasu do czasu lubię się ponudzić, ale tylko nudzenie w 2 osoby może być fajne. Kocham muzykę ponad wszystko. Lubię jak mnie się przytula i mówi miłe, ale prawdziwe rzeczy. Czy jestem zadowolona ze swego życia? Nie wiem. Wiem, że trzeba iść do przodu i nie oglądać się za siebie. I nie narzekać, bo zawsze może być gorzej... Obrać cel i do niego dążyć.
Inni użytkownicy: srodolologoliatusinojoblazeitmalapertraven86xibiiitjozeflionikolajuan07x1
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24