no pozal sie Boże.. -.- co to kurwa ma byc no japierdole.. Co to za pojebane imie.. SALOMEA -_- nie mam słów na tego pojeba dobrze że chociaż nie jestem sama :D
jutro Bierzmowanie.. troche się stresuje że cos nie wyjdzie. A tak wgl to nie wiem co powiem gdy ktos zapyta mnie, Czym dla Ciebie jest bierzmowanie ? nawet na takie latwe pytanie bylo by trudno odpowiedziec.. Tak serio czy ktos z was zmienil sie po tym. Raczej w to watpie. Czasem jest jeszcze gorzej., bo idziemy do nowej szkoły, poznajemy nowych kolegów nie zawsze dobrych w sensie ze maja na nas dobry wpływ.. Jasne w indeksie jest napisane ze mamy to bierzmowanie. Ale czy ktos to tak serio odczuwa.. No własnie nie...są może małe wyjątki.. Ktos kiedys powiedział ze bierzmowanie to takie nic, że po co to wgl, i tak ze tego nic nie mamy. Po czesci miall racje ale to jest potrzebne.. mimo wszystko. Nawet jesli nie bd na to gotowi w pelni to w końcu nadejdzie czas gdy będziemy tego potrzebować :)
Moja ciocia ma na mnie zly wplyw. >D
To na tyle także wgl nie byliśmy na wagarach :D yhym :D cos sie jeszcze rozkmini :) W srode bylo by spoko ale jak Ralska powiedziala ze bd jedzonko to wszyscy sie rzucili i wagary poszły w niepamięc a w czwartek juz koniec piątek tylko po swiadectwa i MELANŻ :D
kocham Cię kochanie moje :*